Zorza polarna to zjawisko świetlne występujące w górnej atmosferze naszej planety, w okolicach biegunów magnetycznych. Zorze polarne możemy dostrzec za kołami podbiegunowymi, ale gdy warunki są sprzyjające (intensywna aktywność słoneczna), zdarza się je dostrzec też w niższych szerokościach geograficznych, także w Polsce i to nie tylko na północy kraju, ale nawet i na południu.
Kiedy na Słońcu zachodzą rozbłyski, strumień ten się zwiększa. W momencie, w którym wiatr słoneczny dociera w okolice Ziemi, natrafia on na pole magnetyczne naszej planety. To z kolei powoduje odchylanie trajektorii cząstek. Cząstki poruszają się wzdłuż linii pola magnetycznego i wzbudzają atomy w atmosferze w obszarach okołobiegunowych. Skutkiem tego jest świecenie zorzowe spowodowane przez liczne linie emisyjne, szczególnie tlenu i azotu.
Właśnie takie warunki mamy w ostatnich dniach. Oto zdjęcia z niedzieli, 5 listopada.
Genialne ujęcie z okolic Jeziora Tarnobrzeskiego:
Widok na Rzeszów:
Różne miejscowości Podkarpacia:
Nowa Dęba - fot. Robert:
Tomasz Chmiel Fotografia i zorza polarna koło miejscowości Wrzawy w gminie Gorzyce:
Pilzno:
Zobaczcie zdjęcia z Kolbuszowej:
Baligród - Bieszczady:
Na niebie mieliśmy ostatnio wiele ciekawych rzeczy. 2 listopada nad Podkarpaciem przeleciały Starlinki. Nad naszymi głowami przeleciał "kosmiczny pociąg". Była nim grupa Starlinków - 22 nowych satelitów firmy SpaceX, która należy do Elona Muska.
Komentarze (0)