Do tego śpiew artystów dopełnił muzyczne przeżycia licznie zgromadzonej publiczności. Andrzej Szęszoł, wybitny muzyk, wraz z zespołem Orkiestry i Kameralnego Chóru Projektowego PSM II Stopnia w Mielcu pod dyrekcją Ryszarda Kuska, przekształcili ten czas w magiczne i emocjonujące przedstawienie muzyczne. Koncert poprowadził Tomasz Kordeusz, przedstawiając wspaniałych artystów, którzy nie tylko zagrali, ale też zaśpiewali podczas koncertu. Do nich należeli: Andrzej Szęszoł wraz z córką Olgą Szęszoł, grającą również na flecie, Witold Góral - gitara, Szczepan Dembiński - wiolonczela barokowa, Radosław Dembiński - viola da gamba, Wojciech Guma Gulis - gitara basowa oraz Jarosław Kmieć - fortepian. Ryszard Kusek podczas koncertu przejął pałeczkę, a przygotowana przez Renatę Wrażeń i Marcina Pokusę Orkiestra i Kameralny Chór Projektowy PSM II Stopnia stworzyli arcydzieło muzyczne.
Widoczny profesjonalizm wykonawców i to, co stworzyli dla uszu publiczności, nagrodzono licznymi owacjami. To wyjątkowe wydarzenie to premiera wspólnej pracy i niektórych utworów. Połączenie nowego składu i nowych melodii z różnych światów muzycznych oraz chór zachwyciło publiczność.
Na koncercie pojawiły się utwory autorskie, jak również utwory Krzysztofa Krzaka, jeden utwór legendarnej grupy mieleckiej "Taurus" z muzyką napisaną przez Zbigniewa Wiącka i Jacka Polaka
- mówił Andrzej Szęszoł.
Mieliśmy dość ciekawy i bogaty repertuar, ponieważ w repertuarze było część utworów, które słuchacze znają od lat i często śpiewają z nami. Pojawiły się utwory nie wykonywane przez wiele lat, np. "Ty jesteś żaglem". Jestem w zespole już 17 lat i ten utwór nie był wykonywany. Swój debiut miał utwór "W którą stronę", napisaliśmy go wspólnie z tatą. Warto wspomnieć, że po raz pierwszy można było wysłuchać znakomitych aranży Ryszarda Kuska, który zadyrygował tym koncertem. Nie była to nasza pierwsza współpraca, gdyż 6 lat temu napisał dla nas kilka aranży na koncert grany w SCK w Mielcu. Dzisiejszy koncert był o wiele bogatszy, więcej utworów, nowe i zmienione wcześniejsze aranże dały naprawdę niesamowity efekt i był to koncert jednej wielkiej premiery
- mówiła Olga Szęszoł.
Na koncercie po 23 latach pojawił się także Wojciech Guma Gulis
Jest to dla mnie ogromne zaszczyt i przeżycie po tylu latach móc zagrać te wartościowe i piękne piosenki. Każdy powinien wsłuchiwać się w teksty, muzyka piękna, ale słowa, które po latach dojrzały i nabrały jeszcze większego znaczenia
- mówił Wojciech Guma Gulis.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.