Uczniowie różnych narodowości zaśpiewali m.in. „Ti Amo", „Volare", "L'italiano", "Bella Ciao" czy "Sarà perché ti amo". Wśród repertuaru młodych znalazła się też polska piosenka - "Zawsze z tobą Chciałbym być".
- Ci młodzi ludzie najchętniej mówią o polskich pierogach i rosole, jeśli ktoś ich zapyta co im się podoba tu najbardziej. Już piąty raz jestem rodziną goszczącą dzieci z zagranicy. Te dzieciaki wracają do nas nawet po latach, odwiedzają i cały czas mówią do mnie „mama”
- powiedziała Alicja Muszyńska, prezes Stowarzyszenia AFS Polska z Krakowa.
- Jestem ojcem goszczącym i wysyłającym. Dwójkę swoich dzieci wysłałem za granicę, a gościłem pięć razy. Polska jest coraz bardziej popularna. Dzieci mają do wyboru różne kraje i Polska była na 5. czy 6. miejscu. Teraz mamy ludzi, którzy wybierają Polskę na pierwszym miejscu. W Turcji czy w Hiszpanii wiedzą, że w polskich rodzinach dobrze się żyje i w polskich szkołach dobrze się uczą. To nie jest łatwy program. To nie jest gość w domu tylko kolejne dziecko. Mój syn goszczony z Sardynii wrócił po trzech latach prawie kompletnej ciszy. Nagle pojawił się z dziewczyną. Mówił do mnie wyłącznie po polsku. Tutaj chciałbym opowiedzieć historię. Zawsze zabranialiśmy mu zrobić tatuaż. Zawsze chciał go mieć. Jego rodzice się nie zgodzili, więc my tym bardziej. Wrócił po tych trzech latach i miał jedyny widoczny tatuaż i tam był napisany Kraków, czyli tam gdzie mieszkamy. Na pytanie, dlaczego masz akurat taki tatuaż odpowiadał, że ten rok był dla niego tak ważny, że chciał to jakoś uwiecznić. To było niezwykłe
- mówi nam wiceprezes Stowarzyszenia AFS Polska i koordynator AFS w Małopolsce Erik Keipers
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.