Początek spotkania był wyrównany i obie ekipy szły bramka za bramkę. Stal zdołała jednak wyjść na trzybramkowe prowadzenie przy stanie 10:7. Trener gości próbował zapanować nad sytuację, biorąc przerwę, ale to na nic się zdało, ponieważ Stal szła za ciosem i prowadziła nawet 13:8. Gospodarze konsekwentnie utrzymywali tę przewagę do końca pierwszej odsłony, a do szatni zeszli przy stanie 16:11.
Po zmianie stron Stal grała nadal swoje i zaczęła odskakiwać coraz bardziej Łodzianom. W 46. minucie spotkania było już 25:17. Gospodarze nawet mimo gry w osłabieniu byli w stanie dalej rzucać i prowadzić nawet dziesięcioma bramkami. Pod sam koniec spotkania z urazem zszedł Szymon Światłowski.
Taki rezultat to nie tylko zasługa dobrej gry w ofensywie, ale i w defensywie. W bardzo dobrej dyspozycji był tego dnia bramkarz Dawid Dekarz. Dla Stali była to piąta wygrana w obecnym sezonie. Za tydzień mielczanie na wyjeździe zmierzą się ze Stalą Gorzów.
Handball Stal Mielec - UKS Anilana Łódź 32:23 (16:11)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.