reklama

Samochód oblany żrącą substancją w centrum Mielca! Co na to policja?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: canva

Samochód oblany żrącą substancją w centrum Mielca! Co na to policja? - Zdjęcie główne

Zdjęcie poglądowe | foto canva

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aktualności Z nietypową sprawą zgłosił się mieszkaniec Mielca na Komendę Policji w Mielcu. 30 czerwca zostawił swój samochód Fiat na ulicy Jagiellończyka. Okazało się, że został on oblany żrącą substancją. Właściciel wycenił swoje straty na 15 tys. zł.
reklama

Mieszkaniec Mielca zgłosił się na mielecką komendę w piątek (30 czerwca). Zawiadomienie dotyczyło samochodu, który został oblany żrącą substancją. Wszystko działo się przy ulicy Jagiellończyka, między garażami.

Na miejsce przybyły służby ratunkowe, które podjęły szybkie działania w celu ochrony zdrowia i bezpieczeństwa osób znajdujących się w pobliżu oraz ustalenia źródła substancji.

– Samochód został oblany substancją żrąco-chemiczną na całej powierzchni lakierniczej. Próbka tej substancji została zabezpieczona i przekazana do laboratorium, dopiero tam zostanie sprawdzone, co to za substancja i czy to ona mogła doprowadzić do tej szkody. - poinformował podkom.  Marek Opiela z KPP w Mielcu.

Policja wszczęła równocześnie dochodzenie w celu ustalenia, jak i dlaczego doszło do tego zdarzenia. Gromadzone są informacje od świadków, aby zidentyfikować osoby odpowiedzialne za ten niebezpieczny incydent.

Wydarzenie to przypomina o konieczności monitorowania i utrzymania bezpieczeństwa w naszym otoczeniu. Wyniki śledztwa będą kluczowe dla identyfikacji osób odpowiedzialnych za ten akt wandalizmu i narażania zdrowia innych. Konsekwencje prawne dla sprawców mogą być poważne, ponieważ takie działania stwarzają zagrożenie dla życia i zdrowia, a także mogą powodować znaczne straty materialne.

Wszyscy powinniśmy pamiętać, że bezpieczeństwo publiczne jest wspólnym zadaniem, a zgłaszanie niebezpiecznych sytuacji lub podejrzanych zachowań jest naszym obowiązkiem. W przypadku podobnych incydentów zawsze należy niezwłocznie wezwać odpowiednie służby i unikać bezpośredniego kontaktu z substancją lub miejscem zdarzenia.

Należy podkreślić, że jest to miejsce, w którego okolicy znajdują się przedszkola, korty tenisowe i odkryte baseny. Desperat, frustrat, czy po prostu wandal? 

reklama
Artykuł pochodzi z portalu korso.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama