PKO BP Ekstraklasa: Gra się do samego końca! Stal Mielec rzutem na taśmę urywa punkty Górnikowi Zabrze [WIDEO]

Górnik Zabrze przystąpił do tego spotkania z chęcią odbudowania swojego wizerunku po druzgocącej porażce 0:5 z Cracovią, natomiast Stal Mielec kolejkę temu przerwała serię sześciu spotkań bez wygranej i pokonała przy Solskiego Jagiellonię Białystok.

Pierwszą groźną okazję do zdobycia bramki miał Górnik Zabrze. W 13. minucie Dani Pacheco dorzucił piłkę w pole karne, a tam najwyżej główkował Rafał Janicki. Mateusz Kochalski był jednak na posterunku i nie dał się pokonać. Zabrzanie nie ustawali i za moment futbolówka znów powędrowała w pole karne Stali. Erik Janża z rzutu rożnego dograł do Kryspin Szcześniaka, a ten posłał piłkę obok słupka.

W 25. minucie w pole karne wpadł Janża. Nie zdecydował się jednak na uderzenie, a postanowił dograć do Kamila Lukoszka. Jego atomowy strzał sparował Kochalski. Pierwsza połowa toczyła się w intensywnym tempie, lecz bramek jednak zabrakło. Górnik przeważał, ale Stal Mielec odgryzła się kilkoma okazjami, ale żadna z nich nie zakończyła się golem.

Bramka padła natomiast zaraz po rozpoczęciu drugiej odsłony spotkania. Dani Pacheco podszedł do rzutu wolnego. Mimo ostrego kąta zdecydował się uderzyć bezpośrednio na bramkę, czym totalnie zaskoczył golkipera mielczan.

W drugiej połowie było mniej groźnych sytuacji. Górnik miał zadowalający wynik i to przyjezdni przejęli bardziej inicjatywę. Górnik mógł podwyższyć rezultat w 82. minucie lecz piłka po strzale z wolnego przez Podolskiego i późniejszym rykoszecie przeleciałą tuż nad poprzeczką. Przyjezdni grali jednak do końca i w doliczonym czasie gry po zamieszaniu w polu karnym po ówczesnej centrze wykorzystał Łukasz Wolsztyński. 17 maja Stal Mielec zagra ostatni mecz na własnym obiekcie w tym sezonie. Rywalem podopiecznych Kamila Kieresia będzie Pogoń Szczecin.

Górnik Zabrze - Stal Mielec 1:1 (0:0)
Bramki:
1:0 Dani Pacheco 47'
1:1 Łukasz Wolsztyński 90+3'