W 10. minucie Fryderyk Gerbowski trafił w słupek po podaniu Krystiana Getingera. Mielczanie długo utrzymywali się przy piłce, jednak Widzew z czasem przeniósł ciężar gry na połowę Stali.
Po kwadransie gry inicjatywę przejął Widzew, skutecznie uniemożliwiając biało-niebieskim zagrożenie swojej bramce. W ostatnich minutach pierwszej połowy to jednak Stal znów dominowała, a Maciej Domański oddał strzał z niewygodnej pozycji w polu karnym.
Doświadczony pomocnik zaliczył asystę w doliczonym czasie pierwszej połowy. Po jego dograniu, Ilja Szkurin strzelił gola głową. W drugiej połowie przyjezdni robili wszystko, by odwrócić losy meczu. Nadzieję na zwycięstwo dał im skuteczny strzał Jakuba Łukowskiego, który uderzeniem z ponad 20 metrów zaskoczył Mateusza Kochalskiego.
Kilka minut później z boiska wyleciał Juan Ibiza, a Szkurin miał okazję na drugiego gola, ale w sytuacji sam na sam z Rafałem Gikiewiczem strzelił obok słupka. Ostatnie minuty należały do mielczan, ale więcej goli już nie padło.
Stal Mielec – Widzew Łódź 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Shkurin 45, 1:1 Łukowski 73.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.