To było ważne wydarzenie nie tylko dla utalentowanej młodzieży, lecz też dla ich najbliższych. Niektórzy po raz pierwszy mieli okazję stanąć na dużej scenie.
- Widzę, jak rodzice są dumni ze swoich dzieci, a one z kolei mogą zapełniać „szufladki” pięknymi wspomnieniami (scena, światła, oklaski, kostiumy) i co najważniejsze zawsze to będą pamiętać, bo takie emocje są niezapomniane
- powiedziała nam choreograf Anna Leszkiewicz.
Takie występy budują charakter i dają duże doświadczenie.
- Zawsze powtarzam, że kto ma odwagę wyjść na scenę, jest dzielny i nieulękły
- mówi Anna Leszkiewicz.
Każdy występ to była inna opowieść. Widzieliśmy sekretarki, obsługę hotelową czy obraz, który miał drugie życie.
Na finał wszyscy artyści pokazali się widowni i wspólnie zatańczyli.
Gratulujemy Wam młodzi tancerze i czekamy na więcej.
Komentarze (0)