reklama

Gol Rakowa nie powinien zostać uznany?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Bartosz Kręcigłowa

Gol Rakowa nie powinien zostać uznany? - Zdjęcie główne

foto Bartosz Kręcigłowa

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPorażka Stali Mielec w spotkaniu z Rakowem Częstochowa była zasłużona pod kątem tego jak zaprezentowały się obydwa zespoły. Po spotkaniu temat do dyskusji rzucił jednak na konferencji trener Ivan Djurdević sugerując uznanie nieprawidłowego gola dla częstochowian.
reklama

Pretensje trenera

Na pomeczowej konferencji szkoleniowiec biało-niebieskich podsumowywując spotkanie odniósł się do tematu bramki zdobytej przez obrońcę Rakowa Częstochowa Petera Baratha. 

Myślę, że pierwsza bramka była nieprawidłowa [...] Jestem ciekaw czy ta bramka na 0:1 byłaby uznana gdybyśmy my ja strzelili — no ale nikogo to nie obchodzi - Ivan Djurdević

Następnie zrelacjonował także swoją rozmowę ze składem sędziowskim na czele z sędzią zasiadającym w tym spotkaniu w wozie VAR, Kornelem Paszkiewiczem, o którą dopytał dziennikarz Nowin24 Marcin Jastrzębski.

Według nich zdjęcie, które pokazaliśmy gdzie Arsenić (obrońca Rakowa Częstochowa), trzyma bramkarza (Jakuba Mądrzyka), jest zmanipulowane i - tę sytuację - należy oglądać dynamicznie w meczu - Ivan Djurdević

reklama
Rozwiń

Gdzie leży prawda?

O opinie odnośnie tej sytuacji poprosiliśmy zaznajomionego sędziego. 

Mówimy tu oczywiście o wpływie na bramkarza. Ocenili pewnie [VAR], że bramkarz nie miał szans na interwencję. Poniekąd to rozumiem, była to mocna piłka w drugą stronę bramki więc zapewne Mądrzyk był bez szans na obronę.

Dodał jednak. 

Dla mnie na pewno jest to jednak mocno kontrowersyjne, ponieważ gwizdali już [inni sędziowie] nawet mniejsze wpływy. 

Dodatkowo w programie Liga+ Extra, były sędzia, a obecnie ekspert stacji telewizyjnej Canal+ w sprawach przepisowych Adam Lyczmański, również negatywnie ocenił decyzję sędziów z sobotniego spotkania, mówiąc, że spalony powinien zostać po analizie odgwizdany ze względu właśnie na owy wpływ Aresnicia na Mądrzyka. 

Ekspert uznał także, że za swoje protesty przy linii bocznej pod koniec 1. połowy nazwane fachowo — wyjściem ze strefy technicznej w sposób konfrontacyjny — Marek Papszun [szkoleniowiec Rakowa] powinien otrzymać czerwoną kartkę, do czego także w tym spotkaniu nie doszło. 

reklama

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu korso.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo