Sensacyjny rewanż ITA TOOLS Stal Mielec – ŁKS Commercecon Łódź

Teraz, przed własną publicznością, Stal może zrobić kolejny krok ku półfinałowi, w którym po 19 latach nieobecności w czołówce, będą mogły zawalczyć o medale. Mecz zapowiada się wyjątkowo emocjonująco, a hala MOSiR w Mielcu, pełna wiernych kibiców, z pewnością dostarczy niezapomnianych chwil.

Wspólna praca i drużynowy sukces

Podopieczne trenera Miłosza Majki udowodniły w pierwszym meczu w Łodzi, że potrafią walczyć z najlepszymi. Zespół, który do rywalizacji o czołową ósemkę przystąpił z siódmego miejsca w rundzie zasadniczej, nie dawał się łatwo zdominować ekipie z Łodzi, pomimo że ta znajduje się w ścisłej czołówce polskiej siatkówki.

W wyjazdowym spotkaniu Stal w pełni wykorzystała swoje atuty – bardzo dobrze zagrały skrzydłowe, rozegranie funkcjonowało idealnie, a zespół zagrał jako drużyna, co pozwoliło na kontrolowanie przebiegu meczu. Kluczowy okazał się również blok, który był jednym z elementów dominujących w grze Mieleckich.

W drugiej odsłonie spotkania Mielczanki wygrały drugiego seta w sposób wyczerpujący przeciwniczki. Set trzeci to zdecydowane zwycięstwo ŁKS-u, ale czwarta partia to już znakomita końcówka w wykonaniu Stali. Decydujący punkt dała właśnie Oliwia Sieradzka, która asem zagrywkowym zakończyła mecz, zapewniając drużynie upragnione zwycięstwo.

Dla kogo będzie to trudniejszy mecz?

W rozmowie z Oliwią Sieradzką, jednym z liderów drużyny, zapytaliśmy, jak Stal podchodzi do kolejnego meczu, który może być kluczowy w walce o półfinał.

- Cały czas podkreślam, że to ŁKS jest faworytem. To one zajęły drugie miejsce w rundzie zasadniczej i to one muszą odwrócić losy rywalizacji. My możemy tylko wygrać. Mam nadzieję, że będziemy czerpać radość z tego, że jesteśmy w play-offach i znalazłyśmy się w miejscu, gdzie mówi się o nas w kontekście niespodzianki. Naszym zadaniem jest wyjść na boisko i w pełni wykorzystać tę szansę – mówiła Sieradzka.

Oliwia podkreśliła również, jak ważna jest mentalna regeneracja drużyny po każdym meczu.

- To są play-offy, więc trzeba umieć szybko się regenerować i koncentrować na kolejnym meczu. Na szczęście miałyśmy komfortową sytuację, bo miałyśmy tydzień przerwy między spotkaniami. Inne drużyny często grają co trzy dni, a my dostałyśmy dwa dni wolnego, żeby odpocząć i zresetować głowy. Teraz jesteśmy gotowe i zobaczymy, co wydarzy się w czwartek – dodaje Sieradzka.

Kibice w Mielcu – motywacja na najwyższym poziomie

Zainteresowanie czwartkowym meczem jest ogromne. Kibice w Mielcu nie mają wątpliwości, że ich drużyna może zrobić historyczny krok w stronę awansu do półfinałów, a może nawet walczyć o medale. Zawodniczki Stali podkreślają, że obecność kibiców daje im dodatkową motywację.

- Absolutnie motywacja! Obecność kibiców działa na nas pozytywnie. Każda z nas rozegrała już sporo meczów w ważnych momentach i mam nadzieję, że będziemy cieszyć się tą chwilą. Liczę na wspaniałą atmosferę, bo pełne trybuny zawsze dodają energii i sprawiają, że gra się jeszcze lepiej” – mówi Oliwia.

I rzeczywiście, atmosfera w hali MOSiR podczas meczów ITA TOOLS Stal Mielec jest wyjątkowa. Kibice potrafią stworzyć niezapomniany klimat, który dodaje skrzydeł nawet w najtrudniejszych momentach. Mielczanki mogą liczyć na pełne wsparcie swoich fanów, którzy przyjdą do hali wspierać zespół w walce o awans do półfinałów.

Zbliżająca się historyczna szansa

Mecz w Mielcu jest jednym z najważniejszych w historii klubu w ostatnich latach. Stal Mielec nie awansowała do półfinałów Tauron Ligi od 2004 roku, a ostatni raz drużyna zakończyła sezon w czołówce ligowej w tym samym roku, zdobywając brązowy medal. Z kolei ostatni raz w europejskich pucharach Stal zagrała w grudniu 2003 roku, odpadając z 1/8 finału Pucharu Konfederacji.

Awans do półfinałów nie tylko oznacza historyczny sukces w polskiej lidze, ale również da możliwość powrotu do europejskich pucharów, co dla każdej drużyny jest marzeniem. „

- Do odważnych świat należy. Po to się gra w siatkówkę, by spełniać swoje marzenia – mówi Miłosz Majka, trener ITA TOOLS Stal Mielec.

Jeśli Stal uda się pokonać ŁKS po raz drugi, będzie miała szansę na grę o medale, a w najgorszym przypadku zagra o brązowe medale. Zespół nie ma nic do stracenia, ale ma przed sobą olbrzymią szansę na historyczny awans.

Gdzie kupić bilety?

Mecz ITA TOOLS Stal Mielec – ŁKS Commercecon Łódź odbędzie się w czwartek, 28 marca, o godzinie 17:30 w hali MOSiR w Mielcu. Bilety na to spotkanie można kupić na stronie eventim.pl, w biurze klubu od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00-15:00 oraz na stadionie od strony Kusocińskiego. Dodatkowo, bilety będą dostępne na dwie godziny przed meczem w kasie hali MOSiR.

Kibice nie powinni zwlekać z zakupem biletów – emocje, które zapewni ten mecz, będą na pewno niezapomniane. Z pewnością warto być częścią tego historycznego wydarzenia!

Podsumowanie

Czwartek, 28 marca, o godzinie 17:30 – Mielce stają w obliczu historycznej szansy. ITA TOOLS Stal Mielec może pokonać ŁKS Commercecon Łódź po raz drugi i awansować do półfinałów Tauron Ligi.