Już przed pierwszym gwizdkiem dało się wyczuć, że będzie to coś więcej niż zwykły mecz ligowy. Dzień 3 maja – rocznica uchwalenia Konstytucji – stał się dla fanów Stali okazją do wyjątkowej oprawy. Na trybunach pojawiły się patriotyczne transparenty, a wielu kibiców przywdziało biało-czerwone barwy, tworząc efektowną mozaikę narodową. Dodatkowego charakteru wydarzeniu dodały wojskowe pojazdy ustawione w okolicach bieżni, które nawiązywały do wartości patriotycznych i historycznych.
Oba sektory kibiców przez całe spotkanie żywiołowo dopingowały swoje drużyny. Przyjezdni z Częstochowy wypełnili wszystkie miejsca w sektorze gości i nie zamierzali pozostawać cicho. Na stadionie rozbrzmiewały przyśpiewki.
W przerwie spotkania miała miejsce szczególna uroczystość. Prezes Stali Mielec uhonorował Adama Fedoruka – jedną z legend mieleckiego futbolu. Na oczach tysięcy kibiców wręczono mu pamiątkową koszulkę z jego nazwiskiem, co wywołało falę wzruszenia i gromkie brawa na trybunach.
To był dzień, który na długo zapadnie w pamięć nie tylko fanom piłki nożnej, ale wszystkim obecnym na stadionie. Połączenie sportowych emocji z patriotycznym duchem stworzyło niezapomnianą atmosferę, która idealnie oddała charakter majowego święta w Mielcu.
Jak ocenił spotkanie trener Stali Mielec?
Od samego początku mieliśmy świadomość, z jak wymagającym przeciwnikiem przyjdzie nam się zmierzyć. Raków Częstochowa to zespół z wysokiej półki, dlatego przygotowując się do tego spotkania, zakładaliśmy, że czeka nas trudna przeprawa
– powiedział po meczu trener Stali Mielec, Ivan Djurdjević.
Szkoleniowiec pozytywnie ocenił pierwsze 45 minut w wykonaniu swojej drużyny.
Uważam, że w pierwszej połowie zaprezentowaliśmy się naprawdę solidnie. Byliśmy dobrze zorganizowani, odpowiednio reagowaliśmy na ruchy przeciwnika, a do tego stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji pod bramką Rakowa. Jedną z najlepszych okazji mieliśmy już w 10. minucie meczu. Fryderyk Gerbowski otrzymał znakomite prostopadłe podanie, wyszedł sam na sam z bramkarzem i zdecydował się na strzał, który niestety zakończył się uderzeniem w poprzeczkę. Wielka szkoda, bo ten moment mógł całkowicie odmienić przebieg spotkania. Fryderyk do tej pory nie może uwierzyć, że piłka nie wpadła do siatki
– relacjonował Djurdjević.
Trener zaznaczył również, że przez większą część pierwszej połowy jego piłkarze zdołali nawiązać wyrównaną walkę z faworyzowanym przeciwnikiem.
Pokazaliśmy, że potrafimy grać jak równy z równym z drużyną o tak dużym potencjale. Nie brakowało zaangażowania, woli walki i jakości w grze
– dodał.
W drugiej połowie obraz gry niestety uległ zmianie. – Po przerwie nasza dyspozycja wyraźnie spadła. Od około 60. minuty zaczęły być widoczne problemy fizyczne. Musimy pamiętać, że za nami intensywny okres, a spotkanie w Lubinie z Zagłębiem zostawiło ślad w nogach zawodników. To było widać zwłaszcza w końcówce meczu – ocenił szkoleniowiec. – Karol Knap zagrał dzisiaj bardzo dobre zawody, był aktywny i pokazał się z dobrej strony, ale w ostatnich minutach widać było, że brakuje mu jeszcze pełnego rytmu meczowego
– dodał.
Ivan Djurdjević nie ukrywał również rozczarowania niektórymi decyzjami sędziego.
Rzadko komentuję pracę arbitrów, ale tym razem muszę to zrobić. Mam poważne wątpliwości co do uznanej bramki na 1:0 dla Rakowa. Zastanawiam się, czy ta sytuacja zostałaby oceniona tak samo, gdyby to Stal strzeliła gola. Niestety, spotkanie już się zakończyło i nic tego nie zmieni
– powiedział z wyraźnym rozgoryczeniem.
Na zakończenie Djurdjević podkreślił, jak istotne będą dla jego zespołu najbliższe pojedynki.
Czekamy teraz na rozstrzygnięcia w meczach innych drużyn zagrożonych spadkiem, które mogą wpłynąć na naszą sytuację w tabeli. Przed nami jeszcze dwa niezwykle ważne spotkania – z Puszczą Niepołomice oraz Radomiakiem Radom. To będą kluczowe starcia, które zadecydują o naszym losie w końcówce sezonu
– zakończył trener Stali Mielec.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.