LECH POZNAŃ - STAL MIELEC 3:1 (2:1)
Bramki:
0:1 - Dominik Steczyk 2'
1:1 - Joao Amaral 12'
2:1- Mikael Ishak 31'
3:1 - Mateusz Żyro 48' samobójczy
- Gdy było 1:3 nie mieliśmy nic do stracenia, dlatego zaczęliśmy grać ofensywnie. Zaryzykowaliśmy. Stworzyliśmy głównie okazje po stałych fragmentach. Padła oczywiście bramka, która nie została uznana. Było tam może drobne popchnięcie, ale jestem przekonany, że gdyby akcja była przeciwko nam to ta bramka zostałaby uznana. Takie pchnięcia zdarzają się przy stałych fragmentach. Nie chciałbym, żeby odebrano to tak, że jak się przegrywa to się ma o wszystko pretensje, a jak wygrywa to nie ma w ogóle. Po prostu nie zgadzaliśmy się dzisiaj z wieloma decyzjami sędziego głównego i technicznego. Sędzia główny mylił się w obie strony i to w znaczący sposób. Tak się akurat składa, że jak nam sędziuje to tych pochopnych decyzji przeciw nam jest bardzo dużo - powiedział trener Stali Adam Majewski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.