![Rafał Gliński - Stać nas na zwycięstwo z Arabią Saudyjską oraz Słowenią [WYWIAD] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/mielecity/articles/image/a651a361-645d-4f49-999d-7b89535ac84d)
- Patrząc na Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej, wspomnienia wracają. Polska gra wielki turniej u siebie. Kibicuje im z całego serca. Fajnie się postawili mistrzom olimpijskim. Już dziś mecz ze Słowenią. Będę mocno trzymać kciuki.
Patrząc na mecz z Francją, było sporo nerwów, może strachu. Wiedzieliśmy, z kim się mierzymy i że będzie to bardzo ciężkie spotkanie, ale sprostaliśmy tym wyzwaniom. Mimo że nie zdobyliśmy punktów to mamy solidny fundament, na którym można budować przyszłość. Ja osobiście jestem mile zaskoczony. Uważam, że jesteśmy w stanie pokonać Arabię Saudyjską oraz Słowenię
- powiedział trener Stali Mielec Rafał Gliński.
- Nie typuje miejsc. Oczywiście chciałbym, by nasza reprezentacja zaszła w tych mistrzostwach jak najwyżej. Wśród tej grupy każdy ma jakieś marzenia. Raz to wychodzi, raz nie. To, co pokazali na pierwszym meczu z Francją to już przeszłość. Liczy się kolejny mecz.
Z całą drużyną mieleckiej Stali kibicujemy polskiej reprezentacji. Dobrze, że mecze odbywają się w późniejszych godzinach, ponieważ jesteśmy po treningu. Myślę, że nawet w przypadku wcześniejszej pory przełożylibyśmy trening.
Akurat pierwszego meczu z Francją nie oglądaliśmy wspólnie, ale myślę, że może przy kolejnym meczu zorganizujemy wspólną kolację i będziemy kibicować. Każdy zawodnik śledzi te poczynania. Myślę, że selekcjoner doskonale wie, kto jest liderem, a kto od zadań specjalnych. To jest najważniejsze dla całej drużyny
reklama
- słyszymy.
Zapytaliśmy również trenera o przygotowania Handball Stali Mielec do rozgrywek.
- Przygotowania do kolejnego meczu Ligi Centralnej idą pełną parą. Wiadomo, że jest to okres, kiedy chłopcy są bardziej zmęczeni niż normalnie. Za dwa tygodnie gramy pierwsze spotkanie - mówi trener.
Trener Rafał Gliński był również zawodnikiem polskiej reprezentacji.
- Najbardziej wspominam mecz z Norwegią na mistrzostwach, w których grałem. Wygraliśmy wtedy jedną bramką. Później można dołożyć mecz o 3 miejsce, po którym zdobyliśmy brązowy medal. Te spotkania utkwiły najbardziej w mojej pamięci
- dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.