79. Tour de Pologne wystartuje 30 lipca z Kielc. Trzy z siedmiu etapów mają się odbyć na Podkarpaciu. Meta trzeciego etapu to Przemyśl - 1 sierpnia. Kolorowy peleton ma przejechać także z Leska do Sanoka (2 sierpnia) i z Łańcuta do Rzeszowa (3 sierpnia). Takie są plany, ale wszystko może zmienić wojna na Ukrainie i napływ uchodźców.
Jak wskazuje portal sportowefakty.WP.pl Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) na razie nie ma żadnych zastrzeżeń dotyczących bezpieczeństwa i możliwości rozegrania wyścigu tak blisko Ukrainy, gdzie trwa wojna. Działają za to organizatorzy. - Nie ma mowy o zmianach miast, w których zawodnicy będą startowali i finiszowali, ale już sam przebieg poszczególnych etapów będzie skorygowany. Odsuniemy trasę od granicy, jak tylko będzie to możliwe. Musimy przygotować taki plan "B" na wypadek, gdyby wojna w Ukrainie nie zakończyła się do przełomu lipca i sierpnia - wskazuje na łamach Sportowych Faktów Czesław Lang, dyrektor generalny wyścigu.
Problemów jest wiele: ograniczenia w lotach nad Podkarpaciem, albo kwestie związane z napływem uchodźców - Przemyśl to teraz miejsce gdzie w ciągu jednego dnia przyjeżdża kilka tysięcy osób, które szukają schronienia. Jeśli korekta przebiegu poszczególnych etapów nie będzie wystarczająca wtedy Lang Team jest gotowy na to, aby całkowicie przenieść wyścig w inne regiony Polski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.