Zawodnika Irydy Mielec czekało duże wyzwanie, ponieważ w losowaniu trafił na mocnego rywala, jakim był Mistrz Gruzji. Jak wiemy, Gruzja „boksem stoi”, o czym świadczy ilość zdobytych przez Nich medali na imprezach najwyższej rangi.
- Po pierwszej rundzie wszyscy sędziowie byli jednogłośni i punktowali na korzyść Gruzina. To jednak wcale nie zniechęciło zawodnika Irydy, a wręcz przeciwnie — wtedy zaczęła się prawdziwa walka. Druga runda to pokaz determinacji, siły i ambicji Jurka. Od pierwszych sekund postanowił zdominować rywala, aby odrobić straty z pierwszej rundy. I tak się stało!
- powiedział dumny trener Irydy Mielec Paweł Rżany.
- Po dwóch rundach był remis, który podpowiadał tylko jedno - trzecią rundę TRZEBA wygrać. Jurek doskonale o tym wiedział i postąpił tak jak przystało na prawdziwego wojownika z sercem do walki
- słyszymy.
Gruzin wyraźnie opadał z sił, zaczął grać nieczysto, a nasz Zawodnik świetnie potrafił to wykorzystać.
- Lekko zirytowany postawą swojego przeciwnika Jurek, oddawał całą serię celnych ciosów, spychał Gruzina na liny — to była już prawdziwa dominacja. Takim sposobem ręka Jerzego Armatysa z Irydy Mielec, Reprezentanta Polski ląduje w górze i pozostaje w dalszej walce o medal!
- dodał trener.
Ostateczny werdykt to 4:1, co świadczy o tym, że Jurek wyczuł moment, kiedy należy wziąć sprawy w swoje ręce (po boksersku mówiąc: w swoje rękawice).
- Mamy Polaka, Mielczanina w ćwierćfinale Mistrzostw Europy! To historyczny sukces Irydy, a prawda jest taka, że to dopiero początek europejskiej przygody
- zakończył Paweł Rżany.
Patryk Dudek swój start na Mistrzostwach Europy zaliczy już w poniedziałek, 15 sierpnia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.