W odpowiedzi urząd miasta podkreślił, że problem zbiórki odpadów tekstylnych jest bardziej złożony, niż może się wydawać. Od 1 stycznia 2025 roku tekstylia stanowią obowiązkową, wyodrębnioną frakcję odpadów, której nie wolno wrzucać do odpadów zmieszanych. Jednocześnie, w wyniku zmian w przepisach, Polski Czerwony Krzyż – współpracujący wcześniej z firmą Wtórpol – wycofał się w całym kraju z udostępniania pojemników na zużytą odzież. To sprawiło, że zniknęła jedna z najpopularniejszych form oddawania ubrań przez mieszkańców.
Miasto przypomina, że odzież nadającą się do dalszego użytkowania można przekazywać m.in. poprzez przesyłki charytatywne realizowane przez InPost w ramach akcji „Pomagamy ubraniami”, zbiórki organizowane przez fundacje i stowarzyszenia, a także do punktów second-hand czy organizacji pomocowych. Z kolei tekstylia nienadające się do ponownego użycia należy oddawać w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), który jest czynny od poniedziałku do soboty w godzinach dostosowanych do potrzeb mieszkańców.
Dodatkowo, Gmina Miejska Mielec uruchomiła pilotażowy punkt zbiórki tekstyliów z wykorzystaniem specjalnego pojemnika. Obsługą systemu zajmują się miejskie spółki komunalne: Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o. oraz Zakład Utylizacji Odpadów Komunalnych Sp. z o.o., prowadzący również PSZOK. Pilotaż ma pozwolić ocenić rzeczywiste potrzeby mieszkańców, koszty oraz możliwości dalszego rozwoju takiego systemu. Jego wyniki będą podstawą do podejmowania kolejnych decyzji.
W odpowiedzi przypomniano także, że 9 września 2025 roku Parlament Europejski przyjął nowelizację dyrektywy odpadowej, wprowadzając system Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP) dla tekstyliów. Państwa członkowskie mają czas na wdrożenie nowych przepisów najpóźniej do czerwca 2027 roku.
Do momentu pełnego uruchomienia systemu ROP miasto deklaruje podejmowanie działań, które mają złagodzić skutki zmian w gospodarowaniu odpadami tekstylnymi i ułatwić mieszkańcom pozbywanie się niepotrzebnej odzieży.
Komentarze (0)