Aktorka urodziła się 14 lipca 1958 w Krakowie. Informację o jej śmierci przekazał Związek Artystów Scen Polskich. – Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem żegnamy naszą koleżankę Elżbietę Zającównę, członkinię ZASP-u, absolwentkę krakowskiej PWST, którą ukończyła grając Dziewczynę i Bajaderę w przedstawieniu dyplomowym „Pieszo” Mrożka – przekazano w mediach społecznościowych.
Elżbieta Zającówna nie żyje. "Taką Cię zapamiętamy"
Jak przypomniano, aktorka popularność zdobyła dzięki roli Natalii w filmie „Vabank” i „Vabank II”, czy Hanki Trzebuchowskiej w serialu „Matki, żony i kochanki” Juliusza Machulskiego. Później, u tego samego reżysera i producenta, zagrała również aktorkę Krystynę w obrazie „V.I.P”. Fani kultowego filmu "Seksmisja" pamiętają ją z kolei jako strażniczkę w blokhauzie.
W jednym z wywiadów powiedziała: „Uwielbiam się śmiać, uwielbiam wesołych ludzi. Tak właśnie chcę żyć…” I taką Cię zapamiętamy
– podkreślili przedstawiciele Związek Artystów Scen Polskich.
Elżbieta Zającówna – dama na ekranie i na deskach teatrów
Elżbieta Zającówna była nie tylko aktorką filmową, ale również teatralną. Występowała w teatrach: Syrena, Rampa i Komedia w Warszawie, a także Teatrze Muzycznym w Gdyni, Nowym w Łodzi i Miejskim w Lesznie.Ponadto przez rok prowadziła polsatowski teleturniej "Sekrety rodzinne" – przypomina portal RytmRzeszowa.pl.
Nie podano przyczyny śmierci artystki, wiadomo jednak, że cierpiała na chorobę von Willebranda, związaną z krzepliwością krwi. To był powód, dla którego ograniczyła swoją karierę
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.