Na zajęcia taneczne mogli przyjść nastolatkowie. Taniec prowadzony był pod okiem i kierunkiem Krzysztofa Michalskiego.
Muszę przyznać, że jest mała, ale bardzo zdolna grupa i świetnie poradzili sobie z trudnymi krokami
- przyznaje i chwali swych uczniów instruktor.
- Chcieliśmy przygotować propozycję dla młodzieży starszej. Bardzo mało jest w naszym mieście takich propozycji. Stąd właśnie pomysł, aby coś dla nich się pojawiło i dlatego stanęło na breakingu jako tańcu nowoczesnym. Chcemy coś takiego wprowadzić kiedyś, być może na stałe, na razie próbujemy. W tamtym roku zaczęliśmy imprezę Style Mielec - czyli festiwal kultury ulicznej, to jest też pokłosie tamtego wydarzenia, chcemy w tym roku kontynuować to wydarzenie. Mamy nadzieję, że ta kultura uliczna nam się rozwinie i będzie się jakoś fajnie kręcić
- opowiada nam kierownik Kulturnika pani Justyna Pomykała-Berrached.
Komentarze (0)