Z posłanką Elżbietą Burkiewicz rozmawialiśmy również o pracy nowego Marszałka Sejmu, Szymona Hołowni, o jej pracy w komisji ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, wsparciu dla mieleckich schronisk czy PZL Mielec.
Emanuel Grzegorczyk-Zając: Trudo oprzeć się wrażeniu, że Marszałek Szymon Hołownia wprowadza nowe standardy parlamentaryzmu. Jak Pani ocenia jego pracę?
Elżbieta Burkiewicz: Jest duże poruszenie, zarówno wśród parlamentarzystów jak i obywateli naszego kraju. My, posłowie Polski 2050 i w ogóle Trzeciej Drogi, jesteśmy tak po ludzku bardzo dumni, że mamy takiego Marszałka. Jesteśmy dumni z tego, że Szymon Hołownia świetnie sobie radzi w tej roli. Ten pierwszy i drugi dzień posiedzenia to były trudne chwile, ponieważ posłowie PiS-u podjęli zmasowany atak. Chcieli udowodnić, że sobie nie poradzi, że się pogubi i regulamin będzie dla niego jak "ciemny las". Tymczasem Szymon świetnie sobie poradził i wprowadził nową jakość. Jest to na tyle ciekawe dla ludzi, że w tej chwili obrady Sejmu mają najwyższą oglądalność w historii. Myślę, że Marszałkowi pomaga doświadczenie związane z pracą w mediach, ale oprócz tego inteligencja i poziom kultury. Jak sam powiedział "obrazić też trzeba umieć", a on skutecznie odpiera te ataki. Zlikwidowano już barierki, na zewnątrz i wewnątrz Sejmu. Dziennikarze mogę wszędzie chodzić, zadawać pytania. Nie ma też "zamrażarki" sejmowej. Myślę, że praca tego Sejmu będzie szła szybko i sprawnie a debata parlamentarna będzie na wysokim poziomie.
Całość wywiadu jest dostępna w materiale wideo.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.