Zimowe miesiące były tradycyjnie czasem, kiedy Tygodnik Korso organizował wybory Miss Mielca. Od 1999 roku podczas gali dziewczęta pokazały się w kilku odsłonach: w strojach kąpielowych, sukniach ślubnych, sukniach wieczorowych, strojach karnawałowych czy w strojach ludowych.
Miss, oprócz szarfy, tytułu (Miss Korso, I Wicemiss, II Wicemiss, Miss Czytelników, Miss Publiczności, Miss Obiektywu) i korony, otrzymywały nagrody rzeczowe, jak sprzęt RTV, meble czy wycieczki. Automatycznie też awansowały do wyborów na Miss Podkarpacia, czyli do eliminacji regionalnych Miss Polonia.
W wyborach Miss Tygodnika Korso udział brały mieszkanki powiatów: mieleckiego, dębickiego, tarnobrzeskiego i kolbuszowskiego. Uczestniczyć w nim mogły dziewczęta stanu wolnego do 24 roku życia.
Od początku plebiscyt przyjął się i wpisał w kalendarz imprez miejskich. Dziewczęta uczyły się tańca, kroków i prezentowania siebie z jak najlepszej strony. Potem następowała wielka gala, a występy dziewcząt przeplatane były występem popularnych gwiazd muzyki rozrywkowej.
Sam konkurs narodził się na fali powstających w latach 90. podobnych konkursów piękności w kraju. Zaczęło się w 1999 roku. Początkowo konkurs nosił nazwę "Miss Korso". Po dwóch latach plebiscyt rozrósł się do tego stopnia, że zdecydowano o zmianie jego nazwy na Miss Mielca, choć w konkursie brały udział dziewczęta nie tylko z samego miasta.
Zawsze było mniej więcej tyle samo dziewcząt (około 15), zawsze też wielka gala finałowa odbywała się na prestiżowej scenie Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu i zawsze w ostatnią niedzielę ferii. Na dziewczęta czekały atrakcyjne nagrody – od wycieczek zagranicznych poprzez komplety złotej biżuterii.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.