Odwiedziliśmy cmentarze w Mielcu, Gawłuszowicach, w Woli Baranowskiej, Sarnowie i Tuszowie Narodowym. Możemy śmiało stwierdzić, że na grobach pojawia się coraz mniej chaosu w postaci innej kolorystyki niż biel. Udając się nocą na te cmentarze, mogliśmy zobaczyć głównie białe światełka. Pojawiały się oczywiście również czerwone, lecz już coraz rzadziej.
Coraz częściej decydujemy się na zakup zniczy tak zwanych dedykowanych np. dla dziadków czy rodziców.
Na niektórych nagrobkach możemy zauważyć parę takich samych zniczy. Może to oznaczać całkowity przypadek, lecz niekoniecznie. Często te bliższe rodziny wspólnie udają się do sklepu czy kwiaciarni, by kupić jednakowe znicze na grób bliskich, by dobrze się prezentowały.
Tak naprawdę Dzień Zaduszny, obchodzimy 2 listopada i warto pamiętać, że to właśnie Zaduszki są Świętem Zmarłych, a nie święto Wszystkich Świętych, przypadające na 1 listopada. Tak się jednak złożyło, że dniem wolnym od pracy został 1 listopada i dlatego powszechne obchody właściwego Święta Zmarłych przesunęły się na ten dzień.
Z drugiej strony nie ma znaczenia, w który dzień udamy się na groby. Ważne jest, by nie robić z tego święta „Akcji Znicz”, nie biegać z szaleństwem w oku i chryzantemami pod pachą od jednego grobu do drugiego, by jak najszybciej mieć to z głowy. Zmarli żyją w nas, dopóki ich wspominamy. Nie lepiej kupić mniejszy znicz, a powspominać bliską osobę, opowiedzieć historię dzieciom, by znały swoich przodków? By pamiętały?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.